Żołnierze Wyklęci
KRĄŻYŁ W NAS GEN MUZYCZNY…
Od czasów walk żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego z potęgą Urzędu Bezpieczeństwa i sowieckiego aparatu terroru upływa w tym roku już niemal 70 lat. Bezpośredni świadkowie i uczestnicy tamtych wydarzeń odchodzą „na drugą stronę”. Kiedy w ubiegłym roku pracowałem nad cyklem artykułów o „Żołnierzach Wyklętych” do tygodnika mój rozmówca, pan Henryk Zwaliński z Rogóźna zadziwiał mnie swą wspaniałą, głęboką pamięcią a pan Zdzisław Gołaszewski z Gołymina przeżywał tamte wydarzenia jakby były „wczoraj”. Henryk Zwaliński zmarł w maju 2014 r. kilka miesięcy po wywiadzie, pan Zdzisław Gołaszewski ma dzisiaj 92 lata…
Zasadzka pod Lubielem
Kościół w Lubielu Noowym (pow. wyszkowski) to jedna z czterech drewnianych świątyń na Kurpiach Białych. W jej wnętrzu urzekają misternie rzeźbione wykończenia i naścienne malowidła charakterystyczne dla tutejszej sztuki ludowej. Na północ od kościoła wije się rzeka Narew, a od południa rozciąga Puszcza Biała poprzecinana zagonami pól uprawnych. Ten piękny sielski krajobraz 8 maja 1946 r. był świadkiem smutnych wydarzeń...
Między konspirą a partyzantką
Nadnarwiańskie tereny pomiędzy Lubielem a Rogoźnem obrośnięte są domami letniskowym, których stale tutaj przybywa. W jednym z nielicznych w okolicy gospodarstw mieszka pan HENRYK ZWALIŃSKI, który opowiedział nam o pamiętnym zamachu pod Lubielem, opisanym przed tygodniem. Dzisiaj przypomnimy działalność pana Henryka w powojennym podziemiu antykomunistycznym