Na forum gazeta.pl dotyczącym Legionowa znikają wpisy internautów krytykujące działania urzędu miasta. Sprawie smaczku dodaje fakt, iż jednym z moderatorów strzegących porządku na tym forum jest urzędniczka legionowskiego ratusza
O sprawie poinformowali nas użytkownicy legionowskiego forum na stronie gazeta.pl. Według części z nich problemy na forum pojawiły się w momencie, gdy jedna z moderatorek, do niedawna lokalna dziennikarka, została zatrudniona w Urzędzie Miasta Legionowo. Jest tam współtworzącą biuletyn „Moje Legionowo”, samorządowe pisemko wydawane przez Urząd Miasta.
Pracownik „Smoga”
Moderatorami forum są użytkownicy o nickach w.iwo i psychomaszyna. O tym pierwszym wiadomo, że to Iwona Wymazał była lokalna dziennikarka. Od niedawna jest miejskim urzędnikiem.
O sprawie na forum napisał internauta o nicku prawdziwy_jankiel: „Czy zauważyliście, że tak się porobiło, że teraz adminem jest pracownik Smoga (Romana Smogorzewskiego – przyp. red.)? I mamy oto sytuację, gdzie nieprzychylny post został przez moderatora wycięty... Czyli wychodzi na to, że adminami są teraz psychomaszyna (...) oraz w.iwo, która teraz będzie pisać dla urzędu miasta, a który to urząd bywa czasami krytykowany na forum. No to się porobiło” – czytamy.
Znikające wpisy
Problem z usuwaniem niewygodnych dla urzędu miasta wpisów najbardziej jest widoczny w wątku zatytułowanym „Moje Legionowo”.
– I tak oto doszło do kuriozalnej sytuacji – opiekun wolności słowa (moderator forum) jest na usługach tych, którym ta wolność często załazi za skórę. Na efekty nie trzeba było długo czekać – opowiada internauta. – Na wspomnianym już forum powstał wątek o tytule „Moje Legionowo”, gdzie użytkownik o nicku madziulec poinformowała o zmianie barw wojennych przez panią Wymazał, powstała krótka dyskusja krytykująca urząd i panią Wymazał i nagle wpis użytkownika podpisującego się nickiem zchotomowa został wykasowany – kontynuuje. – Poza tym zniknęło kilka innych wpisów między innymi jeden o... znikających wpisach. Dyskusja trwa, stawiane są pytania a wpisy znikają. Normalnie Białoruś – komentuje sytuację forumowicz.
Praca społeczna
Poprosiliśmy Iwonę Wymazał o komentarz w sprawie znikających postów użytkowników forum Legionowo na gazeta.pl. Niestety urzędniczka nie wyraziła zgody na publikację swojej wypowiedzi. Zastrzegła jedynie, iż jej praca jako administratora forum jest społeczna i wykonuje ją od kilku lat. Nie ma ona żadnego związku z jej pracą zawodową i jest wykonywana w prywatnym czasie, a wątek, o którym wspominamy jest moderowany przez drugiego moderatora tego forum. Poprosiliśmy również o komentarz administrację forum gazeta.pl, oto treść oświadczenia: „Nie mamy wiedzy na temat pracy zarobkowej naszych moderatorów. Rola moderatora społecznego to rola ochotnicza, o ile moderacja prowadzona jest w sposób obiektywny, nie mamy zastrzeżeń co do działalności moderatora na forum.”
Sprawie będziemy się przyglądać.
DARIUSZ BURCZYŃSKI
d.burczynski@toiowo.eu
Po ukazaniu się powyższego artykułu do naszej redakcji dotarło żądanie sprostowania i przeprosin. Nie zgadzamy się z przedstawionymi tam zarzutami, m.in. dlatego odmówiliśmy opublikowania ich na łamach tygodnika. Postanowiliśmy jednak zamieścić treść sprostowania w Internecie po to, aby ze stanowiskiem moderatora forum mogli zapoznać się nasi Czytelnicy.
"1. Nie jest prawdą, że „na forum gazeta.pl dotyczącym Legionowa znikają wpisy internautów krytykujące działania urzędu miasta”. Dziennikarz nie ma żadnych podstaw, by tak twierdzić.
2. Nie jest prawdą, że „jednym z moderatorów strzegących porządku na tym forum jest urzędniczka legionowskiego ratusza”. „O tym pierwszym wiadomo, że to Iwona Wymazał była lokalna dziennikarka. Od niedawna jest miejskim urzędnikiem” . Nie jestem urzędnikiem. Nie jestem też osobą publiczną, zatem nie ma podstaw, aby wymieniać mnie z imienia i nazwiska.
3. Nie są prawdziwe informacje, że „według części nich (forumowiczów – przyp.) problemy na forum pojawiły się w momencie, gdy jedna z moderatorek, do niedawna lokalna dziennikarka, została zatrudniona w Urzędzie Miasta Legionowo.” – taki zarzut padł ze strony jednego forumowicza, który otrzymał wyjaśnienia w obszernej korespondencji zarówno od moderatorów, jak i administracji. Powtarzam – jestem osobą prywatną, a nie publiczną i nie zgadzam się na ujawnianie moich danych osobowych, w tym informacji o miejscu pracy.
4. Nie jest prawdą, że autorem cytatu „O sprawie na forum napisał internauta o nicku prawdziwy_jankiel: ,,Czy zauważyliście, że tak się porobiło, że teraz adminem jest pracownik Smoga (Romana Smogorzewskiego - przyp. red.)? l mamy oto sytuację, gdzie nieprzychylny post został przez moderatora Wycięty.'.- autorem cytatu jest zchotomowa. Nie jestem i nigdy nie byłam adminem forum.
5. Zgodnie z regulaminem i przy akceptacji administracji, usunięto świeżo założone wątki (pojedyncze posty) z Forum Legionowo, które naruszały regulamin i netykietę. Ich autor - forumowicz otrzymywał wielokrotnie prośbę od moderatorów, by nie zakładać kilkunastu wątków na ten sam temat, a kontynuował wypowiedzi w istniejących już wątkach. Korespondencja z forumowiczami pozostaje do dyspozycji Agory S.A. i żaden moderator (podobnie jak i dziennikarza obowiązuje go tajemnica korespondencji) nie może jej ujawniać.
6. Według regulaminu forum, dyskusje o sposobie moderacji, skargi i propozycje są podejmowane na forum o moderacji. Wyjaśnienia są udzielane tylko pisemnie – drogą mailową i tylko autorowi postu (informacja ta została przekazana dziennikarzowi). Każdy forumowicz może złożyć skargę do drugiego moderatora, a także do administracji, która widzi wszystkie wykreślone wątki i interweniuje, jeśli zachodzi taka potrzeba.
7. Wyjaśnienia w tej sprawie Państwa dziennikarz otrzymał w mailu 12 marca. Otrzymał link do regulaminu, etykiety i pomocy, gdzie wszystkie te informacje są jasno przedstawione. Otrzymał wskazówkę, by kontaktować się w tej sprawie z drugim moderatorem oraz administracją. Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że nie dopełnił podstawowych obowiązków dziennikarza. Nie skontaktował się z drugim moderatorem forum, a swój artykuł oparł na plotkach. Użycie cytatów anonimowych przecież użytkowników, z różnych wątków, nierzetelność w zbieraniu informacji, mimo długiego upływu czasu (12 marca-2 kwietnia), wskazuje na to, iż teza artykułu została postawiona przed jego napisaniem.
8. Dziennikarz nie sprawdził, że wątki zostały przeniesione na forum o moderacji, nie zacytował przedstawiciela administracji, który informował użytkowników, że sprawdził forum i nie ma podstaw do skarg. http://forum.gazeta.pl/forum/w,654,157035343,157035343,Legionowo_po_raz_n_ty.html
Administrator napisał - „Powyższe wątki są pocięte prawidłowo.” Znajdują się na forum o moderacji. Zostały przeniesione przez administrację. Moderatorzy nie mają takich uprawnień.
9. Dodatkowym naruszeniem prawa jest fakt, iż mimo mojej wyraźnej prośby (mail z 12 marca) „Nie jestem upoważniona, by udzielać Panu informacji w imieniu Agora S.A., dlatego też nie wyrażam zgody na publikację mojej wypowiedzi. W tej sprawie proszę o zwrócenie się do rzeczników spółki lub do działu prawnego.” – dziennikarz w swoim artykule użył wybranego fragmentu mojej wypowiedzi z maila. Art. 12 ust. 1 pkt. 1 Prawa prasowego, mówi o obowiązkach polegających na zachowaniu szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych oraz sprawdzeniu zgodności z prawdą uzyskanych wiadomości lub podaniu ich źródła. Z przykrością muszę stwierdzić, że artykuł zamieszczony w Państwa gazecie oraz w Internecie nie jest rzetelny. Co więcej, mimo pytajnika użytego w tytule, wyraźnie narusza moje prawa. Jestem przedstawiona jako osoba nierzetelna, wykorzystująca stanowisko społeczne i służbowe. Artykuł nie służy obronie społecznie uzasadnionego interesu, jest bowiem zlepkiem różnych anonimowych cytatów, wybranych stronniczo z rożnych wątków forum, mających za zadanie znieważenie mojej osoby – a po raz kolejny podkreślam, że nie jestem osobą pełniącą funkcję publiczną."
Iwona Wymazał
Legionowo, 2 kwietnia 2015 r.
Marcin Chomiuk
p.o. Redaktora Naczelnego
Mazowieckie To i Owo
Szanowny Panie Redaktorze,
w związku z publikacją artykułu pt. „Ocenzurowane forum?” z 31 marca 2015 roku oraz na stronie internetowej http://toiowo.eu/, zawierającego treści naruszające moje dobre imię, powołując się na art. 31, art. 32 § 1, 5 i 6 oraz art. 46 § 1 ustawy z dnia 26.01.84 r. „Prawo Prasowe” (z późn. zmianami), proszę o sprostowanie opublikowanych przez Państwa redakcję nieprawdziwych informacji oraz publikację przeprosin.
Ponieważ nie wiem, czy Państwa dziennikarz przekazał treść korespondencji jaką ze mną przeprowadził, zamieszczam ją poniżej w całości.
12 marca moja przełożona otrzymała mail o treści:
Witam Pani Tamaro,
dziś mam pytania do Pani Iwony Wymazał, ponieważ nie mam z tą Panią kontaktu, to
bardzo proszę o przekazanie jej tych pytań i poproszenie, aby odniosła się jakoś
do nich.
1. Czy jest Pani nadal moderatorem internetowego forum Legionowo na gazeta.pl?
2.Czy jest Pani znany wątek założony na forum pod nazwą "Moje Legionowo"?
3. Użytkownicy tego forum skarżą się, że kasowane są ich posty niewygodne dla UM
Legionowo, Jak odniesie się Pani do tego?
4. Czy usuwała Pani jakiekolwiek posty na wątku "Moje Legionowo"?
5. Czy Pani zdaniem funkcja moderatora gazeta.pl forum Legionowo nie kłóci się z
pracą w UM Legionowo?
Z poważaniem,
Dariusz Burczyński, red. To i Owo.
Korespondencja ta została przesłana na moją skrzynkę mailową w.iwo@gazeta.pl. Tego samego dnia wysłałam do Państwa dziennikarza odpowiedź:
Szanowny Panie
Na początku listu śpieszę zapytać, z jakiego powodu wysyła Pan maile w sprawie forum do mojego pracodawcy?!
Moja praca społeczna, którą wykonuję od KILKU lat nie miała i nie ma żadnego związku z pracą zawodową. Jest wykonywana w prywatnym czasie. Wątek, o który Pan pyta jest moderowany przez drugiego moderatora. Wszystkie wątpliwości proszę wyjaśniać z administracją forum - forum@agora.pl lub drugim moderatorem. Adresy mailowe są dostępne w widocznym miejscu na forum.
Odsyłam też Pana do regulaminu, netykiety forum oraz strony Forum Gazeta.pl Pomoc - http://forum.gazeta.pl/forum/0,62499.html. Nie jestem upoważniona, by udzielać Panu informacji w imieniu Agora S.A., dlatego też nie wyrażam zgody na publikację mojej wypowiedzi. W tej sprawie proszę o zwrócenie się do rzeczników spółki lub do działu prawnego.
Proszę, by nie niepokoić mnie w pracy – uważam to nie tylko za duży nietakt, ale również za naruszenie moich praw.
Pozdrawiam Iwona Wymazał
Proszę o odpowiedź na pytanie - dlaczego Państwa dziennikarz wysyła podobny mail do rzecznika UM Legionowo, a nie na adres moderatorów umieszczonych w widocznym miejscu na forum? Do dnia obecnego odpowiedzi na to pytanie od dziennikarza nie otrzymałam! Natomiast w Państwa gazecie i w internecie pojawił się artykuł, który narusza moje prawa i dobre imię.
SPROSTOWANIE
1. Nie jest prawdą, że „na forum gazeta.pl dotyczącym Legionowa znikają wpisy internautów krytykujące działania urzędu miasta”. Dziennikarz nie ma żadnych podstaw, by tak twierdzić.
2. Nie jest prawdą, że „jednym z moderatorów strzegących porządku na tym forum jest urzędniczka legionowskiego ratusza”. „O tym pierwszym wiadomo, że to Iwona Wymazał była lokalna dziennikarka. Od niedawna jest miejskim urzędnikiem” . Nie jestem urzędnikiem. Nie jestem też osobą publiczną, zatem nie ma podstaw, aby wymieniać mnie z imienia i nazwiska.
3. Nie są prawdziwe informacje, że „według części nich (forumowiczów – przyp.) problemy na forum pojawiły się w momencie, gdy jedna z moderatorek, do niedawna lokalna dziennikarka, została zatrudniona w Urzędzie Miasta Legionowo.” – taki zarzut padł ze strony jednego forumowicza, który otrzymał wyjaśnienia w obszernej korespondencji zarówno od moderatorów, jak i administracji. Powtarzam – jestem osobą prywatną, a nie publiczną i nie zgadzam się na ujawnianie moich danych osobowych, w tym informacji o miejscu pracy.
4. Nie jest prawdą, że autorem cytatu „O sprawie na forum napisał internauta o nicku prawdziwy_jankiel: ,,Czy zauważyliście, że tak się porobiło, że teraz adminem jest pracownik Smoga (Romana Smogorzewskiego - przyp. red.)? l mamy oto sytuację, gdzie nieprzychylny post został przez moderatora Wycięty.'.- autorem cytatu jest zchotomowa. Nie jestem i nigdy nie byłam adminem forum.
5. Zgodnie z regulaminem i przy akceptacji administracji, usunięto świeżo założone wątki (pojedyncze posty) z Forum Legionowo, które naruszały regulamin i netykietę. Ich autor - forumowicz otrzymywał wielokrotnie prośbę od moderatorów, by nie zakładać kilkunastu wątków na ten sam temat, a kontynuował wypowiedzi w istniejących już wątkach. Korespondencja z forumowiczami pozostaje do dyspozycji Agory S.A. i żaden moderator (podobnie jak i dziennikarza obowiązuje go tajemnica korespondencji) nie może jej ujawniać.
6. Według regulaminu forum, dyskusje o sposobie moderacji, skargi i propozycje są podejmowane na forum o moderacji. Wyjaśnienia są udzielane tylko pisemnie – drogą mailową i tylko autorowi postu (informacja ta została przekazana dziennikarzowi). Każdy forumowicz może złożyć skargę do drugiego moderatora, a także do administracji, która widzi wszystkie wykreślone wątki i interweniuje, jeśli zachodzi taka potrzeba.
7. Wyjaśnienia w tej sprawie Państwa dziennikarz otrzymał w mailu 12 marca. Otrzymał link do regulaminu, etykiety i pomocy, gdzie wszystkie te informacje są jasno przedstawione. Otrzymał wskazówkę, by kontaktować się w tej sprawie z drugim moderatorem oraz administracją. Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że nie dopełnił podstawowych obowiązków dziennikarza. Nie skontaktował się z drugim moderatorem forum, a swój artykuł oparł na plotkach. Użycie cytatów anonimowych przecież użytkowników, z różnych wątków, nierzetelność w zbieraniu informacji, mimo długiego upływu czasu (12 marca-2 kwietnia), wskazuje na to, iż teza artykułu została postawiona przed jego napisaniem.
8. Dziennikarz nie sprawdził, że wątki zostały przeniesione na forum o moderacji, nie zacytował przedstawiciela administracji, który informował użytkowników, że sprawdził forum i nie ma podstaw do skarg. http://forum.gazeta.pl/forum/w,654,157035343,157035343,Legionowo_po_raz_n_ty.html
Administrator napisał - „Powyższe wątki są pocięte prawidłowo.” Znajdują się na forum o moderacji. Zostały przeniesione przez administrację. Moderatorzy nie mają takich uprawnień.
9. Dodatkowym naruszeniem prawa jest fakt, iż mimo mojej wyraźnej prośby (mail z 12 marca) „Nie jestem upoważniona, by udzielać Panu informacji w imieniu Agora S.A., dlatego też nie wyrażam zgody na publikację mojej wypowiedzi. W tej sprawie proszę o zwrócenie się do rzeczników spółki lub do działu prawnego.” – dziennikarz w swoim artykule użył wybranego fragmentu mojej wypowiedzi z maila.
Art. 12 ust. 1 pkt. 1 Prawa prasowego, mówi o obowiązkach polegających na zachowaniu szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych oraz sprawdzeniu zgodności z prawdą uzyskanych wiadomości lub podaniu ich źródła. Z przykrością muszę stwierdzić, że artykuł zamieszczony w Państwa gazecie oraz w Internecie nie jest rzetelny. Co więcej, mimo pytajnika użytego w tytule, wyraźnie narusza moje prawa. Jestem przedstawiona jako osoba nierzetelna, wykorzystująca stanowisko społeczne i służbowe. Artykuł nie służy obronie społecznie uzasadnionego interesu, jest bowiem zlepkiem różnych anonimowych cytatów, wybranych stronniczo z rożnych wątków forum, mających za zadanie znieważenie mojej osoby – a po raz kolejny podkreślam, że nie jestem osobą pełniącą funkcję publiczną.
KONIEC SPROSTOWANIA
Rozpowszechnianie niepotwierdzonych informacji przy użyciu środków masowego przekazu jest nadużyciem. Szkody poczynione przez Państwa dziennikarza, trudno wycenić. Artykuł godzi w mój wizerunek i naraża na utratę zaufania, co może uniemożliwiać mi wykonywanie pracy zawodowej. Dziwi mnie też fakt, że dziennikarz traktuje w ten sposób innego (byłego) dziennikarza. Gdzie etyka? Gdzie weryfikacja faktów? Artykuł narusza moje dobra osobiste.
Mając na uwadze przytoczone przeze mnie uwagi, zgodnie z prawem prasowym proszę o umieszczenie przeprosin na stronie internetowej w elektronicznej formie gazety bezpośrednio pod w/w artykułem prasowym, na tej samej stronie, taką samą czcionką oraz w najbliższym przygotowywanym do druku numerze, na tej samej stronie w miejscu poprzedniej publikacji) wnoszę o zamieszczenie powyższego sprostowania oraz przeprosin o treści:
PRZEPROSINY
Niniejszym przepraszamy Panią Iwonę Wymazał za ukazanie się na stronie internetowej oraz w druku artykułu pt. „Ocenzurowane forum?”, który mógł być odebrany przez czytelników jako obraźliwy i naruszający jej dobre imię. Dariusz Burczyński, Redakcja To i Owo